Co Polacy wiedzą o cholesterolu?
O tym, czym jest cholesterol, w teorii wie niemal każdy z nas. Jednak w praktyce, nasza wiedza na jego temat nie zawsze jest pełna. Bywa, że jest uzupełniana wtedy, gdy pojawiają się kłopoty ze zdrowiem. Potwierdzają to wyniki badania "Cholesterol – motywacja i bariery".
Wyniki badania: Co Polacy wiedzą o cholesterolu?
Wiedza o cholesterolu w Polsce została sprawdzona przez agencję SW Research, która do badania zaprosiła 1010 respondentów.
Wyniki są optymistyczne: blisko połowa Polaków (48 proc.) zdaje sobie sprawę z tego, że wysoki poziom cholesterolu jest poważnym zagrożeniem dla zdrowia [1].
Mamy też świadomość tego, że poziom cholesterolu we krwi wymaga okresowej kontroli, choć motywacje związane z wykonaniem lipidogramu (obejmuje oznaczenie stężeń: cholesterolu całkowitego, frakcji LDL cholesterolu, frakcji HDL cholesterolu, triglicerydów) są różne.
Dwóch na pięciu wszystkich badanych (40 proc.) przyznaje, że skłania ich do tego profilaktyka zdrowotna, 38 proc. respondentów wykonuje zalecenia lekarza, a przypadku 29 proc. ankietowanych lipidogram jest elementem badań profilaktycznych.
Wyniki te są nieco inne w przypadku osób, które mają rozpoznane podwyższone stężenie cholesterolu we krwi. W tej grupie ponad połowa uczestników badania (52 proc.) motywuje swoje działania zaleceniami lekarza, ale też profilaktyką zdrowotną (32 proc.) oraz obawami o zdrowie (31 proc.).
Wyniki badania na temat cholesterolu w Polsce wskazują ponadto, że jest to temat aktualny: jedna trzecia respondentów (31 proc.), która kiedykolwiek badała swój cholesterol, miała jego podwyższony poziom.
Co Polacy myślą o cholesterolu i zdrowiu serca?
Cholesterol jest organizmowi niezbędny – stanowi bowiem składnik budulcowy błon komórkowych. Jest też niezbędny do syntezy kwasów żółciowych, hormonów steroidowych oraz witaminy D3 [2].
Bywa, że postrzegamy go wyłącznie negatywnie, choć to jego nadmiar jest zagrożeniem dla zdrowia. Osiemdziesiąt pięć proc. respondentów zauważa jednak zależność między nieodpowiednią dietą (z dużą zawartością cholesterolu przy jednoczesnym zwiększonym spożyciu nasyconych kwasów tłuszczowych) a podwyższonym poziomem cholesterolu [3].
Dwóch na trzech ankietowanych (65 proc.) wiąże nadmiar cholesterolu z nadwagą i otyłością. I rzeczywiście: nadmiar kalorii w diecie prowadzi do zwiększenia stężenia triglicerydów oraz obniżenia stężenia HDL.
Wyniki badania na temat cholesterolu w Polsce dowodzą również, że nie ulegamy stereotypom i nasza wiedza jest rzetelna. Większość ankietowanych zdecydowanie się nie zgadzała lub raczej się nie zgadzała ze stwierdzeniami:
- Wysoki poziom cholesterolu dotyczy głównie mężczyzn (60 proc.) – hipercholesterolemia w niemal równym stopniu dotyka obu płci, mężczyźni przeważają nieznacznie [4].
- Młodzi ludzie nie muszą martwić się o cholesterol (66 proc.) – chorują osoby coraz młodsze, również młodzież.Każdy cholesterol jest zły (73 proc.) – cholesterol dzielimy na dwie frakcje – HDL (tzw. dobry cholesterol, są to lipoproteiny o dużej gęstości, które biorą udział w transporcie cholesterolu do wątroby z innych komórek) oraz LDL (tzw. zły cholesterol, są to lipoproteiny o małej gęstości, które przyczyniają się do powstawania między innymi tzw. blaszek miażdżycowych i rozwoju miażdżycy oraz jej powikłań).
- Nie ma potrzeby badać poziomu cholesterolu aż do czasu osiągnięcia średniego wieku (66 proc.) – proces odkładania się cholesterolu w naczyniach krwionośnych zaczyna się zdecydowanie wcześniej i trwa niezauważenie latami, prowadząc do znacznego podwyższenia ryzyka choroby wieńcowej.
Jak (w świetle statystyk) Polacy monitorują poziom cholesterolu?
To, co najbardziej niepokoi w tym, co Polacy myślą o cholesterolu i zdrowiu serca, jest fakt, że wielu z nas (52 proc.) wskazuje, że nie ma żadnych niepokojących objawów związanych z poziomem cholesterolu [1].
Dyslipidemia (czyli stan, w którym poziom lipidów we krwi jest zaburzony) jednak nie boli i przez lata nie daje żadnych objawów, za to sprzyja różnym chorobom, np. układu krążenia, jak zawał serca czy udar mózgu.
Wykonanie lipidogramu odwlekamy najczęściej dlatego, że boimy się niekorzystnego wyniku (36 proc.), jesteśmy przekonani, że problem nas nie dotyczy (30 proc.) albo nie czujemy potrzeby badania cholesterolu (25 proc.).
Jak Polacy dbają o cholesterol?
Wiedza o cholesterolu w Polsce obejmuje również sposoby na jego obniżenie, co w dużej mierze wiąże się z prowadzeniem zdrowego stylu życia. W jego zakresie jest dbanie o dietę z dużą ilością warzyw i owoców (66 proc.) oraz troska o zdrowie psychiczne (66 proc.) Duże znaczenie przywiązujemy też do aktywności fizycznej (84 proc.) oraz snu (21 proc.) [1].
Dla osób z podwyższonym poziomem cholesterolu istotne są badania monitorujące stan zdrowia (72 proc.), gdzie uwzględniając populację Polaków, robi to nieco mniej ankietowanych, bo blisko dwóch na trzech (60 proc.) [1].
W tej grupie badanych tylko 27 proc. ocenia, że dobrze lub bardzo dobrze radzi sobie z kontrolą i zarządzaniem wysokim cholesterolem [1].
Wiedza na temat cholesterolu w Polsce: wiemy, jak ważna jest dieta!
Zdecydowana większość badanych jest świadoma tego, jak istotny wpływ ma zbilansowana dieta na poziom cholesterolu (85 proc.) [1]. Jednocześnie jednak nie zawsze jesteśmy odpowiednio poinformowani, jak zmodyfikować codzienne nawyki żywieniowe, by były zdrowsze.
O czym zatem warto pamiętać?
- Wyeliminuj z diety (lub znacznie ogranicz) produkty smażone (zastąp je gotowanymi, duszonymi lub grillowanymi).Do każdego posiłku jedz warzywa i owoce, które są źródłem witamin A, E i C o działaniu antyoksydacyjnym.
- Włącz do jadłospisu płatki owsiane, brązowy ryż, makarony razowe, grube kasze oraz nasiona roślin strączkowych, które są dobrym źródłem błonnika pokarmowego.
- Sięgaj po orzechy, pestki i nasiona, które są dobrym źródłem kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6.Co najmniej dwa razy w tygodniu jedz ryby, zwłaszcza tłuste ryby morskie, jak łosoś, makrela, szprot. To dobre źródło kwasów omega-3, zwłaszcza kwasów EPA (kwas eikozapentaenowy) i DHA (kwas dokozaheksaenowy).
- Włącz do diety żywność wzbogaconą w sterole roślinne, które zmniejszają wchłanianie cholesterolu i pomagają w jego usuwaniu z organizmu[5], np. jogurt pitny Danacol, który zawiera 1,6 g steroli roślinnych na porcję (100 g). Jest bez dodatku cukrów[6], a do wyboru są dwa smaki – klasyczny i truskawkowy.
- Wybieraj nabiał o obniżonej zawartości tłuszczu (maks. 2 proc.).
Bibliografia:
[1] Metoda badawcza: Badanie internetowe CAWI z wykorzystaniem panelu SWpanel.pl. Próba badawcza: kobiety i mężczyźni powyżej 18 roku życia, w tym osoby z podwyższonym poziomem cholesterolu. W ramach badania przeprowadzono 1010 ankiet z respondentami z panelu SW Research. Termin realizacji badania: 26/06 – 03/07.2024. Badanie przeprowadzono na zlecenie marki Danacol.
[2] Użarowska M, Surman M, Janik M, Dwie twarze cholesterolu: znaczenie fizjologiczne i udział w patogenezie wybranych schorzeń, Kosmos. Problemy Nauk Biologicznych, t. 67, 2018, nr 2 (319): 375–390.
[3] Marczulin J, Nieprawidłowości masy ciała i zaburzenia lipidowe a czynniki psychospołeczne u młodzieży gimnazjalnej, Rozprawa na stopień Doktora Nauk o Zdrowiu, Gdańsk 2015 [dostęp: https://pbc.gda.pl/dlibra/docmetadata?showContent=true&id=56410, 11.10.2024 r.]
[4] Banach M et al., Wytyczne PTL/KLRWP/PTK/ PTDL/PTD/PTNT diagnostyki i leczenia zaburzeń lipidowych w Polsce 2021, Lekarz POZ 4/2021, 1-111.
[5] Udowodniono, że sterole roślinne obniżają poziom cholesterolu we krwi. Wysoki poziom cholesterolu jest czynnikiem ryzyka rozwoju choroby wieńcowej serca. Korzystny efekt występuje w przypadku spożywania 1,5–3 g steroli roślinnych dziennie. Istnieje wiele czynników ryzyka choroby wieńcowej serca. Zmiana jednego z nich może wywierać korzystny efekt lub go nie wywierać.
[6] Zawiera naturalnie występujące cukry.